Cześć :) w filmiku można zobaczyć w jak prosty i szybki sposób uszyć spódniczkę z koła. Zapraszam :)Więcej na: http://kokardtka.blogspot.com/Muzyka: Windswep
Z żółtej bibuły wycinamy 3 paski o wymiarach 1 cm x 6 cm. Wąski koniec każdego paska zaginamy na około 1 cm i zwijamy całość w sznurek. Z fioletowej bibuły odcinamy paski o szerokości 2,5 cm tnąc wzdłuż marszczenia. Tniemy je na 6 kawałków o długości 10 cm. Kciukiem i palcem wskazującym jednej ręki chwytamy fioletowy pasek tuż przed połową. Kciukiem i palcem wskazującym drugiej ręki chwytamy naprzeciwko. Przekręcamy jedną rękę, a następnie nakładamy połówki na siebie. Chwytamy złożony kawałek w taki sposób, aby miejsce złożenia znalazło się mniej więcej w miejscu zgięcia kciuka. Bibułę wystającą poza palec skręcamy w sznurek. W ten sposób powstał jeden z płatków krokusa. Powtarzamy dla wszystkich płatków. Z zielonej bibuły odcinamy pasek o szerokości 3 cm. Nowy kawałek zielonej bibuły składamy tak aby otrzymać 6 warstw i wycinamy kształt podłużnego listka tnąc wzdłuż marszczenia. Listki przyklejamy do nowego paska z zielonej bibuły jeden obok drugiego. Skręcamy razem końce trzech żółtych pręcików. Przykładamy do nich 3 płatki i oklejamy kawałkiem zielonej bibuły. Dokładamy kolejne 3 płatki. Smarujemy klejem pasek z listkami i oklejamy nim dół krokusa. Kwiat możemy umieścić np. w doniczce z ziemią. Może być wiosenną ozdobą stołu. Materiały: żółta, fioletowa i zielona bibuła klej Narzędzia: nożyczki
Dzięki odrobinie wyobraźni z łatwością wyczarujesz oryginalne ozdoby z papieru! Odkrywaj nowe inspiracje z https://www.westwing.pl ! Bibuła to doskonały surowiec dekoracyjny. Lekkie pompony Robimy z trzech, połączonych w jedną, cienkich nitek Nabieramy na okrągłe druty nr 7 - 100 oczek - rozmiar 36, 38. Każdy kolejny rozmiar to + 10 oczek. Jak zrobić początek czyli dół zobaczycie tu. Jak długa ma być spódnica - decydujecie sami. Ta ma około 100 rzędów nie licząc plisy na dole i wykończenia góry. Sięga przed kolana. Robiąc na około same prawe oczka nic nie dodajecie ani nie odejmujecie. Tu lewa strona spódnicy. Zmieniamy druty na nr 3 i przerabiamy około 8 rzędów, dziewiąty rząd przerabiamy na lewo - dzięki temu otrzymamy zgięcie dzianiny, które jest potrzebne przy wykończeniu góry spódnicy. Następnie przerabiamy ponownie na prawo 8 oczek. Robótki nie zakańczamy, zginamy i przyszywamy wykorzystując wełnę którą robiliśmy i niezakończone oczka. Zostawiamy kawałek niezszyty, aby wprowadzić agrafką gumę. Tą spódnicę robiła Danusia. Podobną zrobiła rok temu i zapragnęła zrobić nową ponieważ stara okazała się jej ulubioną. Danusia nie jest mistrzynią w dzierganiu ale dała radę. Pewnie, że pomogłam jej trochę przy wykończeniu góry, ale większość zrobiła sama. Teraz musi tylko odciąć zbędny kawałek gumy i ładnie zszyć. Z każdego paska tiulu skręć małą rolkę, znajdź środek i zawiąż zwinięty tiul wokół gumki zwykłym supełkiem. Należy uważać, aby nie uszczypnąć gumki i jednocześnie zawiązać tiul, aby jego pasek nie zwisał. Dodatkowo końce wszystkich cięć tiulu należy uzyskać po związaniu tej samej długości, jeśli nie zamierzamy Kiedy dostałam wiadomość o tym, że pod koniec stycznia w przedszkolu zorganizowany zostanie Bal Karnawałowy, zrobiło mi się smutno. W tym samym czasie planowaliśmy wyjazd w góry! Marudziłam kilka dni, głównie Poślubionemu. A tu niespodzianka! Zmiana terminu, albo ja sama go pomyliłam! Miałam kilka dni na przygotowanie stroju. Ruszyłam na zakupy. Wiedziałam, że nie chcę plastikowego stroju oferowanego przez większość wypożyczalni i sklepów ze strojami karnawałowymi dla dzieci. Liczyłam na sieciówki, a tam same sukienki Elsy lub innych księżniczek. Znalazłam za to przecenione, rzucone w kąt czerwone rajstopki. To był znak. Maja będzie Czerwonym Kapturkiem! Pojawił się pomysł, a wraz z nim burza w mojej głowie. Mamy spódniczkę, bluzkę, koszyk i nawet wilka. Strój gotowy. Brakowało tylko kapturka / kapelusika / chusteczki. Przeszukałam internet i znalazłam sposób na uszycie czerwonej pelerynki. Rysowała, przeliczałam, planowałam. Z komody wyciągnęłam stare czerwone prześcieradło. Wykroiłam co wykroić trzeba było, a na koniec zszyłam. Wiecie jakie to proste? Jak to zrobić? Potrzebujesz czerwonego materiału. Właściwego i na podszewkę. Tak jak pisałam wcześniej, ja wykorzystałam stare prześcieradło. A do związania pelerynki – czerwonej wstążki. Każdy materiał złóż na pół. Następnie narysuj na materiale ćwiartkę okręgu( jak na zdjęciu )Miejsce zgięcia materiału powinny określać, gdzie zaczyna się, a gdzie kończy łuk. Mój okrąg miał promień 50 cm. obetnij prawy, górny róg – kołnierzyk peleryny. wytnij dwa identyczne kształty materiału – właściwego i podszewki (jak na zdjęciu) przyłóż oba materiały prawymi stronami do środka, zepnij szpilkami i zszyj razem ok. 1 cm od krawędzi. Nie zszywaj całości! Zostaw mały otwór niezszyty, żeby móc przewrócić materiał na drugą stronę wywiń materiał na prawą stronę i zszyj pozostały otwór wytnij podwójny materiał na kapturek (jak na zdjęciu) i zszyj wzdłuż łuku po stronie lewej gotowy kapturek przyszyj do pelerynki a pod szyją doszyj czerwoną tasiemkę Gotowe! Prawda, że proste? Efekt przerósł moje oczekiwania i pękam z dumy, że to ja sama przygotowałam taką pelerynkę! Pelerynkę wyprasowałam, włożyłam do woreczka. Do koszyka wrzuciłam babeczki, lody i pomidory, a wszystkiego miał pilnować wilk. Miła dla oka alternatywa księżniczek. Na dodatek tylko za 5 zł. A za kogo były lub będą przebrane Wasze dzieci? Jestem warszawskim słoikiem i podwójną mamą Mai i Maksa. Wielkimi krokami zbliżam się do trzydziestych urodzin. Uwielbiam łapać w kadry sceny z naszego życia i celebrować każdy dzień. Chciałabym i Ciebie tego nauczyć.